18.05.2020 "Łąka wiosną"

18.05.2020 r. (poniedziałek) 

Szanowni Rodzice!
 
Temat dzisiejszego zajęcia "Łąka wiosną".

Cele:
- rozpoznawanie roślin i zwierząt żyjących na łące; zachęcanie do wnikliwej
 obserwacji przyrody,
- rozwijanie mowy, myślenia, 
- rozwijanie sprawności manualnych,  
- rozwijanie poczucia rytmu. 

1) Oglądanie filmu przedstawiającego łąkę wiosną. Swobodne wypowiedzi dzieci na temat roślin i zwierząt, dzielenie nazw na sylaby i na głoski. 
 https://www.youtube.com/watch?v=bgmm4e9ARw4 

2) Zabawa rytmiczna "Na zielonej łące".
Dzieci rytmizują tekst i jednocześnie wykonują prosty ruch. Wypowiadają rymowankę w różnym tempie i z różną dynamiką, śpiewają na melodię wymyśloną przez siebie.

          Na zielonej łące wiosna już króluje.
          Trawy oraz kwiaty pędzlem swym maluje.
          Bielutkie stokrotki cieszą nasze oczy,
          żółte pąki jaskrów, maków całe krocie.

3) Ćwiczenia w książce, s. 76,
Słuchanie wiersza. Rozmowa na temat wiersza.
-  Wymieńcie nazwy mieszkańców łąki?
-  Kto wydał bal na łące?

Odszukiwanie i nazywanie zwierząt na obrazku.

4) Zabawa twórcza- Co zobaczył żuczek, kiedy fruwał nad łąką?
Dzieci wyobrażają sobie, że są żuczkami, kiedy po raz pierwszy wzbiły się w powietrze i patrzą na wszystko z góry; opowiadają, co zobaczyły na dole.

5) Tworzenie obrazka "Łąka" (według ksiązki, s. 82).
Rozdmuchiwanie kropli zielonej farby na kartce za pomocą rurki do napojów. Dotykanie otrzymanego obrazka palcami maczanymi w czerwonej, a potem w żółtej farbie.

6) Opowieść ruchowa połączona z ćwiczeniami artykulacyjnymi - "Spacerkiem po łące".
Dzieci ilustrują ruchem i głosem opowiadanie. 

Jest piękny wiosenny dzień i przedszkolaki wybrały się na spacer na pobliską łąkę (dzieci maszerują w różnym kierunkach pokoju). Słońce mocno świeci, a wiatr rozdmuchiwał nasiona roślin (dzieci chodzą na czworakach i dmuchają na rośliny).Wypatrujemy, czy gdzieś na łące nie pojawiło się jakieś zwierzątko. Rozglądamy się dookoła. Nagle dzieci usłyszały pierwsze odgłosy.To pracowite pszczółki krążyły nad kwiatami szukając najpiękniejszych aby zebrać z nich nektar (dzieci latają jak pszczółki, machając rekami- skrzydełkami), wesoło bzyczały (naśladują bzyczenie pszczół: bzz, bzz). Na listkach kończyny siedziały koniki polne poruszając śmiesznie łapkami (dzieci siedzą poruszają w dowolny sposób kończynami), cykając cichutko (naśladują dźwięk: cyt, cyt). Nagle niewiadomo z kąt pojawiły się żaby (dzieci naśladują skakanie żabek), kumkały głośno ( naśladują kumkanie: kum, kum, kum) jakby ostrzegały się przed jakimś niebezpieczeństwem. Miały rację, że były takie zdenerwowane bo na łące pojawiły się bociany, chodziły unosząc wysoko nogi (naśladują chód bociana) rozglądając się na boki, co chwilę przystawały i pochylały się do przodu jakby czegoś szukały w trawie. Ponieważ niczego nie mogły znaleźć –złe klekotały( naśladują głos bociana: kle, kle). Wysoko nad łąką krążył skowronek śpiewając wiosenną piosenkę (naśladują głos skowronka: dzyń, dzyń), odpowiadał mu wróbel (naśladują głos wróbla: ćwir, ćwir), który poszukiwał pokarmu dla swoich głodnych dzieci. Czekały one niedaleko w gniazdku piszcząc: pi, pi, pi. Nad łąką latały kolorowe motyle, co pewien czas siadając na kwiatach (dzieci naśladują ruch latających motylków). Wiosenny wietrzyk poruszał trawą, kwiatami szumiąc wesołe piosenki szszszsz.....szszsz....szszuuu. Nagle zerwał się wiatr i na niebie ukazała się wielka czarna chmura. Chmura zazdrościła zwierzętom ich łąki i ich radości i postanowiła porwać mieszkańców łąki. Otoczyła ich wszystkich i zabrała ze sobą. Na łące zrobiło się cicho i smutno. Nie było już słychać brzęczenia pszczół, pobzykiwania komarów, nie słychać było kumkania żab ani odległego klekotania bociana. Zniknął kret, a także inne owady: biedronki i motyle, osy. Co prawda kwiaty nadal rosły, ale łąka była teraz pusta i smutna.

7) Karta pracy, "Czytam, piszę, liczę" s. 88,

Kolorowanie rysunków o tematyce wiosennej

8) Zabawa rytmiczna

https://www.youtube.com/watch?v=V4HFZxPbHx0

                                           Serdecznie pozdrawiam,
                                                             Hanna Janik